niedziela, 5 stycznia 2014

Od Arrow cd Nekare


Wilczyca odrazu mi się spodobała. Była miła, opanowana i potrafiła strzelać z łuku. Cieszyłem się, że dołączyła.

- Może pójedziemy nad wodospad? - zapytałem kiedy Nekare wyszła z jaskini - jest tam dużo zwierzyny i oczywiście czysta woda - uśmiechnąłem się co zdarzało się nieczęsto.
- Dobra - powiedziała i poszliśmy w kierunku wodospadu. Wadera była naprawdę ładna i jakaś taka... wyjątkowa.
- Na co polujesz najczęściej? - zapytałem
- Och na co się trafi - zaśmiała się Nekare - a ty?
- Na jelenie - odpowiedziałem. Przez chwilę szliśmy w ciszy. Nagle nad naszymi głowami usłyszałem świergot ptaka. Siedział na gałęzi i był doskonale widoczny. Miał piękne niebieskie pióra i piękny głos. Po chwili zleciał z gałęzi i usiadł na pniu. 






- Kraska - mruknąłem cicho.
Nagle z przerażeniem zobaczyłem jak Nekare powoli naciąga łuk. Już miała strzelić do ptaka, kiedy szybko wystrzeliłem i moja strzała trafiła w strzałę Nekare, która upadła na bok. Ptak, któremu nic się nie stało odleciał. Musiałem przyznać, że Nekare wystrzeliła pod takim kątem, że jej strzała przeszyła by ptaszka. Strzelała świetnie.
- Wow - powiedziała - nieźle strzelasz.
- Nie strzelaj więcej do ptaków - powiedziałem - nic ci nie zawiniły, a do tego pięknie śpiewają.
- Dobra, nie wiedziałam,że tak je lubisz - powiedziała i schowała łuk.
- A tak przy okazji świetnie strzelasz - uśmiechnąłem się - nikt nie ma z tobą szans.
- Dzięki - powiedziała oraz usmiechnęła się i poszliśmy dalej. Nagle usłyszeliśmy śpiew ptaka i zaraz go zobaczyliśmy. To był ten sam. Leciał nad nami i upuścił coś pod nogi Neakare. 
Był to naszyjnik z ptakiem.

- Co to? - powiedziała.
- Nie wiem - ptak odleciał - weź to może ci się kiedyś przyda - powiedziałem. Nekare założyła go na szyję i szliśmy dalej. W końcu doszliśmy do wodospadu. Nekare upolowała jelenia, tak samo jak ja. Po zakończonym posiłku położyliśmy się koło rzeki.
- Chodźmy już - powiedziałem - ściemnia się, przenocuj dzisiaj u mnie.



<<Nekare?>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz