Ruszyłam za Kathie.
- To ile jest w sumie wilków w watasze ? - spytałam.
- No tak w sumie to... Nie wiem. Ale to chyba dla tego, że ciągle ktoś nowy dołącza - odparła.
- Aha - ziewnęłam - Niezmiernie to interesujące. To do kogo idziemy najpierw ?
- Do Prodigy'ego. Fajny jest całkiem. Poza tym jego grota jest najbliżej - wyjaśniła Kathie.
- No nie bardzo - nie zgodziłam się - Tu jest jakaś grota. Chyba, że to nie zamieszkana grota albo to właśnie grota Prodigy'ego.
- Nie. To jest grota... Wasp, a ona w tej chwili jest... Nie ma jej - jąkała się wilczyca.
- A tak serio ? - spytałam.
- Nie musisz o wszystkim wiedzieć - warknęła.
- Sama mi zaproponowałaś, że opowiesz mi o wilkach - upierałam się.
- Wasp jest w lesie. Potem do niej zajrzymy - zirytowała się lekko Kathie.
- A niby czemu nie teraz ? - nie ustępowałam - Możemy przecież iść do lasu.
- Nie !!! Dotarło ?! - warknęła.
- Jak nie chcesz iść to sama do niej pójdę - powiedziałam i pobiegłam pędem w stronę która wydawała mi się właściwa.
- To nie tam - uśmiechnęła się.
- Czepiasz się - wyszczerzyłam zęby w uśmiechu i pognałam w drugą stronę. Jak się uprę to zawszę postawię na swoim, pomyślałam pędząc dalej. Po niedługim czasie zobaczyłam trzy wilki stojące w lesie.
CD Wasp
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz