- Eee... Sorki - wyjąkałam wyszczerzając kły w przepraszającym uśmiechu.
- Nic się nie stało - uśmiechnął się - Cała jesteś ?
- Tak - odparłam wstając - Jak masz na imię ? Bo ja jestem Destiny.
- Power - przedstawił się.
- Nowy jesteś ? - spytałam.
- Tak.
- Fajnie ! - podekscytowałam się - Mogę cię oprowadzić jak chcesz !
(Power ?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz