- Jestem w ciąży... - Kenay zaniemówił. - Tak mi się przynajmniej wydaje. Chodźmy szybko do Mist. Co prawda najlepszym według mnie i zaufanym uzdrowicielem była Reika ale ona mnieszkała za daleko. Kenay nic nie mówił. Pomógł mi tylko dojść do groty Mist, a ta już mnie zbadała.
- I co? - spytał Kenay stojący z boku.
- Jest w ciąży - potwierdziła Mist, a ja (może nie potrzebnie) bałam się reakcji Kenay'a.
Kenay? (Sorry, że takie krótkie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz