- Desto - odpowiedziałem i wtedy coś mi zaświtało w głowie. Obudził sie mój optymizm i pomyślałem, że jeśli jej opowiem jak najwięcej wspólnych przeżyć, to może sobie o mnie przypomni.- Pamiętasz mnie?! - wilczyca patrzyła tylko zdziwionych wzrokiem. - Lubiliśmy się i to bardzo, byłaś wredna, ale cię odmieniłem, wiele razem przeżyliśmy... - zacząłem jej opowiadać wszystkie nasze wspólne przeżycia, jak się poznaliśmy wtedy w zimie. Później poszliśmy odwiedzić jej grotę. Jak złapałem i zabiłem wilczycę z obcej watahy i jak Waso chciała później wziąść jej nóż. Rozgadałem się na maksa, a ona słuchała. Opowiadałam o tym jak podkradaliśmy się do watahy Cienia, a na koniec usiadłem i czekałem z nadzieją na jej reakcję.
Waaaaasp? :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz