Uśmiechnąłem się. Byłem szczęśliwy jak nigdy. Podrzuciłem Nyx i złapałem ją.
- Chodźmy jak najszybciej powiedzieć o tym Alfom! - powiedziała Nyx. Oboje byliśmy podekscytowani i szczęśliwi. Pobiegliśmy więc do groty Wild Life.
Gdy byliśmy na miejscu słońce zaszło już za choryząt. Alfa siedziała i opowiadała coś swojej córce.
- Nie przeszkadzamy? - spytałem na progu.
- Nie, nie - Wild dopiero teraz nas zauwarzyła. - Czemu przyszliście?
Spojżeliśmy na siebie.
- Jesteśmy parą! - wypaliła zadowolona Nyx.
- O... - Wild była nieco zaskoczona - ...to...świetnie. Dobrze, że mi o tym mówicie.
- Idziemy teraz coś upolować? - zwróciłem się do Nyx.
Nyx?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz