sobota, 4 stycznia 2014

Od Desto cd Wasp


Chlapaliśmy się jak szczeniaki, a nawet udało mi się ją wepchnąć do strumienia. 
Na koniec cali mokrzy weszliśmy do groty i usiedliśmy czekając aż wytchniemy.
- Ale było ekstra! - zaśmiałem się.
Kiedy się osuszyliśmy krzyknąłem:
- Patrz! Niedźwiedź! - i wskazałam łapą jakiś punkt. Kiedy Wasp się obruciła, jeszcze raz wrzuciłem ją do wody poczym zacząłem się śmiać. 

Wasp? ;p  (sory, że takie krótkie)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz