Szedłem sobie rano jak co dzień pobiegać po terenach watahy. Nagle
spotkałem jakąś waderę. Musiała być nowa, gdyż nigdy jej nie widziałem.
Podszedłem bliżej by się z nią przywitać. Widziałem jak rozmawia z
Flake. Zaczekałem aż skończą i podszedłem do niej.
- Cześć
- Cześć - odpowiedziała patrząc się na mnie
- Jestem Damon - przedstawiłem się - Wilk ognia
- Ja jestem Swiftkill - uśmiechnęła się
- Miło mi cię poznać - dodałem
- Nareszcie spotkałam drugiego wilka ognia
- W watasze trochę ich jest - powiedziałem - Znam jeszcze tylko jednego wilka z tą mocą. Nazywa się Bella. Poznałaś ją już?
(Swiftkill?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz