Otoczyły mnie dziwne duchy. Jeden miał naderwane ucho. Krążyły mi nad głową. Wiedziałłam, że jak przeżywam silne emocje to pojawiają się duchy, które wybiera moja podświadomość. Jako jedna z najrzadszych wilków na świecie posiadałam szósty zmysł. Potrafię czytać w myślach, na miejscu zabicia wilka widzę duszę zmarłego... No cóż moje pierwsze przeżycie tej mocy było tragiczne, ponieważ Alfa która zobaczyła krążące wilki zmarła.. No i wyrzucono mnie z watahy... Zostałam odludkiem, wyrzutkiem....
- Ty masz tę moc..- zaszeptał duch
- Możesz coś dla mnie zrobić.. Proswzę powiedz mojej rodzinie, że żałuję i tęsknię..
- Dobrze- odparłam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz