piątek, 20 grudnia 2013

Od Reiki


prywatności, poszłam się kąpać. Usłyszałam szmer. Szybko się odwróciłam ale nikogo nie widziałam. Pływałam sobie dalej. Gdy siedziałam na brzegu, ktoś przebiegając złamał gałąź. Szybko się odwróciłam. Nagle ktoś wyszedł.
- Ty to Reika? Ja jestem....

<Jakiś basior?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz