- Odpowiedz mi - warknęłam - Gdzie idziesz ?
- Nie twoja sprawa smarkulo - odparła z pogardą.
- Co ?! Smarkulo ?! Ja ci dam smarkulę ! - krzyknęłam wymierzając wilczycy cios w brzuch. Ona już jednak nie leżała spokojnie pode mną. Wyrwała się i ku mojemu zdziwieniu nie walczyła tylko zaczęła uciekać.
- Błąd - szepnęłam doganiając wilczycę i zastępując jej drogę.
- Spadaj mała. Ok ?! - zirytowała się Ally.
- Nie ! Masz mi powiedzieć dokąd idziesz - zaprotestowałam mierząc wilczycę wzrokiem.
( Ally ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz