- Zrobić eliksir - odparłem, krótko uśmiechając się.
- Co? - spytała z niedowierzaniem.
- Jakś tam zrobię.
- Jeśli się nie mylę to jesteś posłańcem.
- Tak, ale Nighto ma różne ciekawe książki. Coś tam poczytam.
Na zwnątrz zaczęło padać. Odwróciłem się zdziwiony bo deszcz lunął zupełnie z nienacka. Przez chwilę zastanawiałam się obserwójąc rozbryzgujące się przed grotą krople deszczu. Tearz kiedy niebo przykryły czarne chmury zrobili się już zupełnie ciemno.
- Może pójdziemy do niego jutro - powiedziałem - Mogę nocować u ciebie?
- Jasne odparła przesuwając się.
Puźniej rozmawialiśmy jeszcze chwilę o eliksirze aż zachciało nam się spać. Sen sam przyszedł i zamknął nam oczy kiedy nawet o tum nie wiedzieliśmy.
Rano obudziły mnie promienie słońca i świerkanie ptaków. Otworzyłem powoli zaspane oczy, a kiedy zobaczyłem, że nie jestem u siebie zdziwiony szybko wstałem. Rozejżałem się. Pod drugą ścianą groty spała Mist. Teraz wszystko sobie przypomniałem. Wyszedłem na zewnątrz od razu kuerując się w stronę groty Nighto. Trawę pokrywały rosa, ale pomimo wczorajszego deszczu było dość sucho. Widocznie nie padał całą noc. Szedłem przez cichy las gdzie z daleka rozlagała się tylko melodia ptaków. To dziwne, czyżby cała wataha jeszcze spała? Dotarłem do groty Nighto i ostrożnie zajżałam do środka.
CDN...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz