niedziela, 3 listopada 2013

Od Wild Life cd Alex'a

Kiedy już wszyscy oprócz Kobe'ego, który został pilnować grot stali na polanie ja objaśniłam gdzie idziemy. To miało być bardzo duże polowanie ze zbieraniem zapasów na zimę dla tego wszyscy, nie tylko łowcy, brali w nim udział. Poszliśmy koło wodospadu. Tam było najwięcej zwierzyny. Rozpoczęliśmy rozglądnęłam się. Każdy miał wypatruwać zdobyczy. Wreszcie ktoś zauważył ogromnego niedźwiedzia. Kiedy się zorientowałam kto to zamarłam. To była Nyx. No ale trudno zawróciłam tam razem z Alex'em. Zaczęliśmy się skradać. Szpiedzy: Trixy i Dorinda miały otoczć zwierzę. Dorinda poszła z lewej, a Trixy z prawej. Zaczęły z za krzaków ostrożnie ale skutecznie odwracać uwagę niedźwiedzia. Wtedyod tyłu zaszły go trzy wilki, Wasp, Blue i Rose. Zostaliśmy we trójkę. Zaczęliśmy powoli zbliżać się do zdobyczy i zagzniać go w sprzyjające nam miejsce. Zadaniem trójki z tyłu było było pilnowanie żeby niedźwiedź nie uciekł. Szpiedzy mieli odwracać jego uwagę, a my mieliśmy atakować. Nagle Nyx skoczyła na niedźwiedzia. Wbiła pazury w jego łapę. Ten odtrącił ją. Wylądowała zgrabnie tuż obok mnie.
- Silny jest. Będzie trudno - odezwała się wstając.
- Mam pomysł - powiedziałam. - Na mój znak wszyscy na raz zaczną atakować.
W odpowiednim momencie dałam znak i zaatakowaliśmy. Zaczęła się bójka. Było trudno, ale wreszcie zabiliśmy niedźwiedzia i przynieśliśmy do ogromnej groty, w której składaliśmy wszyscy nasze zapasy.

Wieczorem przyszła do mnie Nyx.
- Widzisz tak się powinno polować - powiedziała z wyszszością co mnie rozzłościło. Obie miałyśmy dumny charakter więc to było oczywiste, że będziemy ze sobą rywalizować. Tylko, że ona była bardziej wścipska ode mnie.
- Uważaj na słowa - warknęłam.
- Coś ci się nie podoba? Przecież widziałaś, że fatalnie prowadzisz polowania. To ja tu jestem mistrzynią.
- A założymy się?
- Dobra. A o co?
- Ta, która wygra już będzię prowadzić polowania - powiedziałam z zazdrością i bólem, bo koniecznie chciałam wygrać i być najleprza, ale jeszcze honor i uczciwość Alfy została mi po Duran. - Ok. Robimy polowanie. Widzisz tamte dwa zające? Aż się proszą o złapanie.


>Nyx<

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz