niedziela, 24 listopada 2013

Od Ally cd Galle'a


Podeszliśmy do wilka. Nie było szans żeby go uratować. Nagle zauważyłam w martwym pewne podobieństwo. Serce podeszło mi do gardła. To był... to...
- Broud... O nie!- pochyliłam się nad ciałem brata. Nie mogłam uwierzyć że odszedł.
-Znasz go?- zapytał Gale.
-Tto...mój brat- wydusiłam i po raz pierwszy w swoim życiu wybuchnęłam płaczem. Gale podszedł do mnie.
-No już. Teraz jest w lepszym miejscu- pocieszał mnie wilk i lekko przytulił.
-Ale ja wolę żeby był przy mnie...-sapnęłam cicho- Teraz nie mam już żadnej rodziny...żadnego przyjaciela...

<Gale?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz