wtorek, 26 listopada 2013

Od Rose

       
Jak zwykle w dobrym humorku ruszyłam na polowanie.Chwilkę pogawędziłam z Alfą a potem poszłam do lasu. Głodna byłam..Zaczaiłam się na sarenkę..Naskoczyłam na nią i Bach! Leży. Zaczęłam ucztę na miejscu..wiem wiem nie ładnie ale głodna byłam..Zaciągnęłam ją do swojej jaskini gdzie skończyłam ucztować..Kiedy wyszłam z jaskini i poszłam do lasu upolować łosia wpadł we mnie jakiś wilk. Szybko się zerwałam i powiedziałam..
-Przepraszam..nie zauważyłam cię..-powiedziałam oszołomiona.
(Ktoś tam dokończy ? proooszee! )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz