sobota, 9 listopada 2013

Od Nyx cd Dorindy

Stałam na przeciw wilczycy i przyglądałam się jej uważnie.
- Kim jesteś? - warknęłam od niechcenia.
- Dorinda - odparła niepewnie.
- I co? Będziesz sobie tu tak stała i czekała aż cię zabiję, czy powiesz mi coświęcej?
- No, więc nie mam watahy...
- A więc nie jesteś z naszej watahy? Co maleńka?! - Już miałam się rzucić by ją zabić kiedy usłyszałam za sobą krzyk.
- Zostaw ją!
Odwóciłam się. Stała tam Wild Life.
- Zostaw tego wilka! Może nie jest zły - kontynuowała.
- Nie jest zły? A co powiesz o mnie? - warknęłam pod nosem, ale z niechęcią puściłam wilczycę. Wild podeszła.

>>Dorinda?<<

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz