piątek, 31 lipca 2015

Dołączyli Koriakin i Tadashi!

Imię: Koriakin (nienawidzi zdrobnień, jedyną osobą mogącą zwracać się do niego skrótem jest Tadashi, ale i jemu w końcu się za to obrywa)
Drugie imię: Avallach (czyt. "awalak")
Przydomek: ,,Czarny"
Wiek: 16 lat
Płeć: Basior
Żywioł: Ciemność
Stopień umiejętności magicznych: 9
Stanowisko: Zielarz, Nauczyciel magii cienia
Charakter: Koriakina raczej trudno zdefiniować. Jest to osoba dobrze wykształcona, znająca się na etyce i kilku znacznych dziedzinach nauk. Kocha trzy rzeczy: porządek, święty spokój i wszystko, co nie jest związane z wpychaniem się w tłum. Nienawidzi być w centrum uwagi. Nie znosi również gdy ktoś gapi się mu ,,przez ramię" co robi. Nie jest raczej typem wędrownika - jeśli potrzebuje czegoś, czego akurat mu brakuje, przeważnie podpuszcza Tadashiego by po to poszedł (i w takich chwilach Koriakin cieszy się, że ma młodszego, naiwnego braciszka). Zdarza mu się mamrotać do samego siebie, zwłaszcza gdy jest wściekły. Jak na dobrze wychowanego basiora zachowuje w sobie jednak złośliwe cechy wilków ciemności. Bywa więc sarkastyczny i czysto wredny. Całe szczęście wie, kiedy należy stulić pysk (inaczej nie byłoby co po nim zbierać, a Tadashi nie miałby za kim się kryć). Młodszemu bratu zawdzięcza cierpliwość jak ze stali. Jeśli komuś uda się doprowadzić go poza jej granice (uczniowi, obcemu, Tadashiemu przede wszystkim) to marny jego los. Koriakin nie reaguje na słowne przepychanki, bo i tak zdołałby je wygrać. Do każdego zwraca się dystyngowanie i z kulturą (zwłaszcza do wader), nieważne czy ktoś na nią zasłużył czy nie. Zdarza mu się mówić językiem nieco staromodnym.
Zalety: Koriakin świetnie zna się na roślinach. Umie sporządzać drobne specyfiki, np. łagodzące ból, wyostrzające wzrok na kilka minut. Opanował też świetnie magię cieni. Potrafi tworzyć z nich iluzje, widzi w ciemności, a nawet umie tłumić źródła światła.
Wady: Jest dość nikczemnej postury, często więc obcy nie traktują go poważnie (ich błąd). Cierpi na (jak to ujął Tadashi) ,,humorus brakus". Czyli nie ma poczucia humoru i prawie wszystko bierze na poważnie.
Rodzina: Oj, dlaczego los skazał go na niańczenie młodszego brata, Tadashiego? Było tak pięknie! Urodził się w szanowanej rodzinie wilków światła. Otrzymał imię Koriakin Avallach i tytuł szlachecki. Mimo swoich starań zawsze jednak traktowano go nieprzyjemnie, stawiano na drugi plan. A dlaczego? Bo miał przeciwny żywioł! Rasiści! A jednak Koriakin jak głupi starał się, by zabłysnąć aroganckim rodzicom. Był najlepszym uczniem, doskonałym zielarzem i znawcą, świetnie zapowiadającym się magiem...a całą śmietankę spił jego durny brat.
Zauroczenie: O wszelkie boginie miłości! Dlaczego lubujecie się w dramatach? Dlaczego sprawiłyście, że ten mruk zapałał uczuciem do tej wilczycy ziemi, Emriv? Czy wszak jest ktoś mniej dla niej odpowiedni, niż Koriakin?
Partner: Wszelkie informacje co do tego zostały już zamieszczone pole wyżej. Koriakinowi pozostało jedynie wierzyć, że ból odrzucenia będzie mniejszy niż się spodziewa.
Szczeniaki: Jednego szczeniaka już musiał wychować (szczegóły w profilu Tadashiego). Kto wie? Może i zechce kiedyś spróbować wychować własne dzieci?
Upomnienia: 0
Nick: NyanCat^._.^~

-----------------------
Imię: Tadashi (dla przyjaciół po prostu Dashi)
Drugie imię: Ayoko (nie cierpi gdy ktoś się tak do niego zwraca)
Przydomek: ,,Błyskawica"
Wiek: 10 lat
Płeć: Basior
Żywioł: Światło
Stopień umiejętności magicznych: 7
Stanowisko: Zwiadowca, Opiekun
Charakter: Jest zdecydowanym przeciwieństwem swojego brata. Nie należy do osób odpowiedzialnych. Wszędzie widzi powód do śmiechu. Jego nieskończony optymizm jednych cieszy, drugich wyprowadza z równowagi (chociażby Koriakina). Szybko nawiązuje nowe znajomości. O wiele lepiej dogaduje się z waderami niż z basiorami. Ci drudzy, podobnie jak jego starszy brat, widzą w nim przeważnie nic nie wartego szczeniaka. Dashi nie przepada za przemocą. Stosuje ją tylko w ostateczności. Uwielbia towarzystwo szczeniaków i chętnie się nimi zajmuje - on w końcu ma towarzystwo, które go nie krytykuje, a dzieciaki w końcu mają ,,dorosłego", któremu nie znudzi się żadna zabawa. Koriakin często gada, że Tadashi robi maślane oczy do wader. To...prawda, ale to głównie przez fakt, że z nimi Dashiemu jest zdecydowanie łatwiej się dogadać. Tadashi nie lubi długich imion. Zawsze wymyśli komuś jakieś zdrobnienie (najlepsze są te na trzy litery) lub pseudonim. 
Zalety: Tadashi mimo opinii chuchra i słabeusza jest wyjątkowo szybki i wytrzymały. Długodystansowe biegi nie są dla niego żadnym problemem. Świetnie też pływa. Potrafi za pomocą magii chwilowo oślepić przeciwnika.
Wady: Dashi ogólnie nie jest strachliwy, ale...boi się ciemności. Zawsze trzyma się blisko źródeł światła. Gdy nic nie widzi może mu się przydarzyć atak paniki. Nie jest dobrym magiem. Zna tylko podstawowe sztuczki.
Rodzina: Nie pamięta za dobrze swoich rodziców. Jego jedyną rodziną jest starszy brat, Koriakin, którego szanuje pomimo faktu, że jest strasznie przynudzający i często daje mu ochrzan z byle powodu. Gdy Tadashi się urodził, rodzice piali z zachwytu. Tym razem trafiło im się normalne dziecko, a nie jakiś odmieniec. A tymczasem sześcioletni Koriakin przeżywał najgorsze chwile swojego dzieciństwa, które pozostawiły widoczne do dzisiaj ślady. Nic tak nie boli, jak fakt, że dla własnych rodziców jesteś niczym, bo urodziłeś się inny niż reszta. A Tadashiemu tymczasem wróżyli świetlaną przyszłość. Basior jako dziecko raz zapytał Koriakina, dlaczego go nie lubi. Starszy brat odparł tylko, że lepiej niech o to zapyta rodziców. Zapytał. I Koriakin po ostrej i bezsensownej reprymendzie jeszcze bardziej braciszka znienawidził. A mimo to, gdy w ich stronach wybuchła wojna starszy z braci nie wahał się ratować dwuletniego brata, a później wychować go tak dobrze, jak tylko mógł. Dashi czasem miewa wrażenie, że Koriakin tylko udaje tą wielką pogardę do młodszego brata, bo trudno mu przyznać, że jednak tego gnojka lubi.
Zauroczenie: Obecnie raczej nie ma nikogo konkretnego
Partner: Tadashi przy każdej ładnej waderze czuje łaskotanie w brzuchu, ale wszelkie takie reakcje to ciągle typowo szczenięce zachowanie. Można próbować, Dashi jest wolny i to chyba na długi czas
Szczeniaki: Basior lubi szczenięta, ale nie widzi się w roli ojca
Upomnienia: 0
Nick: NyanCat^._.^~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz