środa, 8 kwietnia 2015

Od Shay'a C.D. Rei

-Zaśpiewasz jeszcze raz? - zpytałem przerywając niezręczną ciszę
-Eee...yyy...no dobrze - wyjąkała
Przez chwilę zastanawiałem się dlaczego tak się jąka. Czy to możliwe że odwzajemnia moje uczucia? 
Rea zaczeła śpiewać. Była to ta sama piosenka. Tylko tak jakby... piękniejsza. Rea miała naprawde piękny głos. Kiedy skończyła zamurowało mnie. Nie wiedziałem co powiedzieć. 
-Pięknie - wydusiłem z siebie w końcu
-Dziękuję - odparła 
Zastanawiałem się czy wyznać jej co czuję, ale postanowiłem się z tym jeszcze wstrzymać. Nie miałem odwagi jej tego powiedzieć. Jeszcze nie teraz...
I znów ta cisza. Ta nieznośna, niezręczna cisza.
-Co powiesz na spacer? - zapytałem 
-No... dobrze - powiedziała z uśmiechem 
Odwzajemniłem uśmiech i puściłem do niej oko. Szliśmy powoli przez las. Było ciemno ale księżyc swym blaskiem oświetlał nam drogę. Weszliśmy na jakieś male wzgórze i uśedliśmy na małym głazie. Wpatrywaliśmy się w księżyc. Było w nim jakieś hipnotyzujące piękno. Jednak potem spojżałem Rei w oczy. Nie wytrzymałem już.
-Rea...ja...cię kocham - wydusiłem z siebie 
Wtedy znów zapadła niezręczna cisza. Lecz ta była inna. Zdawała się trwać wieczność. 

<Rea? Wybacz że tak długo... >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz