środa, 31 grudnia 2014

Od Jacob'a c.d. Hestii

- No co ty! - zawołałem z uśmiechem - Nie płacz... Nic się przecież nie stało. Często na kogoś wpadam przez przypadek i wiem jak to jest. Wtedy najczęściej ten ktoś jest na mnie wściekły... Ala ja wcale nie jestem na ciebie zły.
- Naprawdę? - wilczyca pociągnęła nosem.
- Jasne - wyszczerzyłem się, a kiedy dokładniej przyjrzałem się jej spytałem - Ile masz lat?
- Trzy proszę Pana - odparła niepewnie, a ja pomyślałem jak bardzo jestem stary... To nie było przyjemne!
- Oj przestań - warknąłem - Nie mów do mnie per "Pan" bo czuję się głupio!
- Dobrze - zgodziła się, a ja po raz pierwszy zobaczyłem na jej pyszczku uśmiech.
- Tak lepiej - skrytykowałem i wyciągnąłem do niej łapę, a mała przybiła piątkę.

Hestia? Sorry, że takie krótkie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz