Z wdziękiem zeszłam z kamiennego podwyższenia rzucając pogardliwe spojrzenia wszystkim, którzy się na mnie nie patrzyli. Podeszłam do siostry i machnęłam jej ogonem przed nosem po czym okrążyłam ją zdziwioną.
- No, Hope...może teraz ty coś pokażesz? - spytałam.
- Nie...ja... - próbowała się wymigać.
-
Ach! Czyżbyś nie umiała czarować?! - udałam żal i zdziwienie - A może
nie jesteś prawdziwym Wilkiem Ciemności? Co? Może nie potrafisz
przywołać nawet cienia myszy? - prowokowałam ją tak głośno żeby
wszystkie szczeniaki to usłyszały. Drake spojrzał na Hope ze zdziwieniem
- nie wiedziałam czy mi wierzy czy nie. Zuko patrzył wyzywająco unosząc
się metr nad ziemią, Hervi i Vani patrzyli z wyczekująco, Aris również
mi uwierzył, a Missile spojrzał na moją siostrę pytająco. Jedynie Nico
zdawał się mi nie wierzyć, ale ten gamoń mało mnie obchodził. Hope westchnęła i weszła na kamień, a ja odprowadziłam ją triumfalnym uśmiechem.
Hope?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz