- Hej - odpowiedziałem i również się uśmiechnąłem.
- Co tutaj robisz? - powiedziała trochę groźnie. - I jak masz na imię?? - dodała już spokojniej.
- Alex. Przepraszam nie wiedziałem, że to Twój teren, ale błąkam się po świecie i szukam jakiejś watahy.
- Aha. A tak w ogóle to nie moja wataha tylko Zecory. Ja jestem betą. Jeśli chcesz dołączyć to zaprowadzę Cię do Zecory.
- Dzięx - uśmiechnąłem się. - Ale nie wiem jak masz na imię.
- O sorki, że się nie przedstawiłam jestem Trixy.
- Ładne imię. Prowadź do alfy.
- Dzięki. Chodź.
>>Trixy lub Wild dokończcie<<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz