- Ale...
- Uważaj bo sobie coś zrobisz!
- Nie rozkazuj mi nie jesteś moją mama
-Nieważne. mówię to z troski o ciebię. - uśmiechnęłą msię.
- ale kiedy ja lubie ogień - chlipnęła.
- To niebezpieczne ja mam siostrę wilka ognia i ona na mnie uważa ale jak jej nie ma to sie nie zbliżam do ognia i ty też się lepiej nie zbliżaj.
westchnęłą a je się uśmiechnęłam.
Maganna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz